Latem myśl o urlopie, biegunkę zostaw w domu!

Latem myśl o urlopie, biegunkę zostaw w domu! fot. Własne
Rozmyślasz o słonecznej plaży, górskich widokach, letnim wietrze na żaglówce, a minuty w łazience ciągną się w nieskończoność? Nie czekaj, aż nieprzyjazne mikroorganizmy zakłócą Twoje wakacje. Pomyśl o profilaktyce i nie daj się zaskoczyć.
19.08.2011 10:49
Latem myśl o urlopie, biegunkę zostaw w domu! fot. Własne

Biegunka nie jest chorobą, ale objawem. Jej przyczyną mogą być różne schorzenia, dlatego nie należy jej bagatelizować. Z pozoru błaha, jest sygnałem, którego nie można zignorować. Świadczy o zatruciu pokarmowym, wywołanym spożyciem pokarmów zawierających chorobotwórcze bakterie i ich toksyny, pasożyty, wirusy, pierwotniaki lub zanieczyszczenia chemiczne. W przewodzie pokarmowym człowieka znajduje się ponad 400 gatunków drobnoustrojów, które wykazują określoną aktywność fizjologiczną. W rzeczywistości tylko niektóre z nich są potencjalnie patogenne, a swoje działanie chorobotwórcze ujawniają w określonych warunkach.


Co jest podstawową przyczyną zakażeń pokarmowych? Przede wszystkim brak higieny u producentów żywności, w naszej kuchni domowej i w kuchniach lokali gastronomicznych, z których korzystamy podczas urlopu. Ciepła pora roku dodatkowo sprzyja rozmnażaniu się bakterii w pożywieniu. Powodem wystąpienia biegunki bywa również często uczulenie lub nietolerancja organizmu na niektóre składniki pożywienia.


Biegunka jest ściśle związana z zaburzeniem funkcji jelit, czego wynikiem jest wydalanie kału o zawartości wody powyżej 75% i masie powyżej 250g/24h. Lekarze mówią o biegunce wtedy, gdy nastąpią dwa lub trzy luźne wypróżnienia w ciągu doby. Największe zagrożenie przy biegunce to utrata wody i soli mineralnych, czyli tzw. elektrolitów. Ze względu na niebezpieczeństwo odwodnienia organizmu należy niezwłocznie zgłosić lekarzowi biegunki trwające dłużej niż kilka dni lub odznaczające się nadmiernym nasileniem. W niektórych przypadkach wskazana jest hospitalizacja w celu podania płynów drogą dożylną. Przy znacznych zaburzeniach wodno-elektrolitowych biegunka może być również zagrożeniem dla życia. Jak pomóc wtedy pacjentowi?


Niepokoju u chorego nie powinna wzbudzać biegunka krótkotrwała, mieszcząca się w okresie 1–2 dób, jeśli nie wiąże się ona ze znaczną utratą wody. Ważne jest również, by kał nie wykazywał anomalii (krew, smolistoczarny kolor czy śluz). Należy także pamiętać, że w przypadku zatrucia toksynami hamowanie biegunki może być niekorzystne. Nie powinno się wtedy stosować leków i suplementów diety zwalniających perystaltykę naszych jelit. Nieuzasadnione leczenie tego typu środkami farmakologicznymi może przynieść więcej szkody niż korzyści i spowodować przedłużanie się biegunki i lekooporność. Szybko przepływająca treść pokarmowa bywa najskuteczniejszym sposobem na pozbycie się toksyn, ponieważ wypłukuje ona zalegające w organizmie obce substancje. Z kolei przy rozpoznaniu biegunki zakaźnej – o której mówimy, gdy w badanym materiale wykryte zostaną pałeczki okrężnicy – leczenie polega na kontrolowaniu gospodarki wodno-elektrolitowej pacjenta oraz na podawaniu antyseptyków jelitowych, np. nitrofuroksazydu. Prawdopodobieństwo zakażenia zwiększają uprzednie zabiegi chirurgiczne na narządach jamy brzusznej oraz choroby dróg moczowo-płciowych.


Jak pozbyć się biegunki? Istnieje wiele sposobów na jej kontrolowanie, o czym warto pamiętać w szczególności przygotowując się do urlopu czy wyjazdu na wakacje. Bardzo ważne jest utrzymanie odpowiedniej diety. Ryż, zupa marchwiowa, budyń – są to potrawy chłonące wodę, dzięki czemu zmniejszają objawy biegunki. Ponadto pacjenci cierpiący na biegunkę powinni jeść zdecydowanie częściej, nawet do siedmiu razy dziennie w określonych odstępach czasu, ale w mniejszych ilościach. Pomocne są również środki farmakologiczne dostępne bez recepty. Najpopularniejszym lekiem zapobiegającym biegunce jest węgiel aktywowany. Jego działanie polega na wiązaniu toksyn, dlatego też pomaga on głównie w biegunkach wywołanych przez zatrucia. Warto pamiętać, że węgiel wiąże nie tylko toksyny, ale i leki, dlatego zmniejsza ich skuteczność wówczas, gdy jest podawany łącznie. Loperamid zaś skutecznie zatrzymuje biegunkę, nie usuwając jednak jej przyczyny. Można go stosować bez konsultacji z lekarzem, jeśli mamy pewność, że w trakcie biegunki nie występują objawy zakażenia bakteryjnego (krew, smolistoczarny kolor czy śluz). W przypadku występowania tych objawów leku nie powinno się podawać. Stosowanie leków zapierających powoduje bowiem zmniejszenie wydalania czynnika sprawczego dolegliwości.


Najważniejsze w kontrolowaniu biegunki jest jednak to, by nie dopuścić do odwodnienia, ponieważ stan ten jest bardzo niebezpieczny, zwłaszcza dla niemowląt i osób starszych, i może być groźny dla życia. Należy zatem pamiętać, że ważna jest szybka i odpowiednia reakcja na biegunkę.


Autor: Justyna Dominiak

Źródło: „Biegunka podróżnych”- dr n. med. Piotr Kajfasz; „Ostre bakteryjne zakażenia żołądkowo-jelitowe i ich następstwa” - prof. dr hab. n. med. Jan Chojnacki; „Biegunki bakteryjne” – dr Orzeszko; „Biegunka podróżnych – przekleństwo urlopu…” - lek. Magdalena Przybylska.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Tagi: biegunka